Po co nam sesja narzeczeńska?

Jako młodzi, zakochani, zaręczeni i planujący swój ślub przeszukujecie dziesiątki ofert fotografów, analizujecie zdjęcia czy różne usługi dodatkowe. Coraz częściej można natrafić w ofercie na SESJE NARZECZEŃSKIE. Tylko po co nam taka sesja? Po co nam zdjęcia przed ślubem, bez sukni, bez garnituru?

Uwierzcie mi, powodów jest wiele a poniżej tylko kilka najbardziej istotnych:

  1. Zaproszenia, podziękowania.

Ile z zaproszeń ślubnych od Waszych bliskich zatrzymaliście na pamiątkę czy chociaż postały dłużej u Was na stoliku? Właśnie. Ja osobiście wyrzucam, zaraz po wpisaniu do kalendarza w telefonie 🙂 Te ładniejsze, oryginalne i wyszukane postoją trochę dłużej ale po weselu przy pierwszych porządkach i tak wylądują w koszu.

Jednak wystarczy zrobić najprostsze zaproszenia, gdzie na pierwszej stronie będzie Wasze ładne zdjęcie z sesji narzeczeńskiej a gwarantuje Wam, że żadna babcia, czy przyjaciółka tego nie wyrzuci 🙂 A Wy sami wchodząc do nich do pokoju będziecie się szeroko uśmiechać za każdym razem :).

  1. Wystrój sali

Skoro już wszystkich zachęciliśmy do przyjścia na wesele, czas wystroić salę. I ponownie, zamiast szablonowych “Szczęść Boże Młodej Parze” i innych kwiatków i motylków, czy nie lepiej wydrukować 3-4 duże zdjęcia i przymocować je za Młodymi? Prosto ale niepowtarzalnie i osobiście. Podobnie sprawa ma się np. z własnoręcznie zaprojektowanymi nalepkami na wódkę, lub małymi zdjęciami na stole pomiędzy potrawami. Księga Gości to kolejny “pretekst”. Wszystko zależy od kreatywności.

  1. Podziękowania dla rodziców.

Absolutna bomba. Zróbcie im małe albumy, każdy spersonalizowany pod jedną rodzinę. Użyjcie ich zdjęć ślubnych, Waszych zdjęć z dzieciństwa a zakończcie sesją narzeczeńską. Gwarantuję, że łzom wzruszenia nie będzie końca. Dacie im słodycze? – Zjedzą, Flaszkę? – Wypiją, kwiaty zaś zwiędną. Album będzie się dumnie prezentował przez całe lata. Chętnie pomogę w zredagowaniu i wydruku takiego albumu.

  1. Oswojenie z fotografem i aparatem.

Czyli korzyści pośrednie. Podczas sesji narzeczeńskiej przyzwyczaisz się do aparatu, zobaczysz jak pracuję, jak kombinuję aby Was rozbawić, rozluźnić. A wtedy, gdy wejdę na przygotowania czy zobaczycie mnie w kościele to potraktujecie mnie jako kolejnego znajomego a nie kręcącego się obcego z aparatem. Mniej stresu – ładniejsze zdjęcia.


5. Pamiątka

Może to niezbyt odkrywcze ale, tak, to pamiątka dla Was. Pamiątka z ostatnich chwil „wolności”, z tego jak się dobrze ze sobą czujecie bez tych wszystkich oficjalnych przebieranek. Prosta ale jednocześnie perfekcyjnie wykonana.

Dlatego nie zastanawiajcie się, bo naprawdę warto.

Jeszcze tylko słowo o wyborze miejsca. Najlepsze będzie takie, z którym jesteście emocjonalnie związani, czyli tam gdzie się, poznaliście lub zaręczyliście. Czy też miejsca związane z Waszym dzieciństwem, rodzicami czy ważnymi osobami z Waszego życia. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić je gdziekolwiek.

A tymczasem Wszyscy stojący przed wyborem fotografa: piszcie, dzwońcie i skorzystajcie z mojej obecnej promocji. Służę radą i pomocą a razem na pewno sprawimy, że dzień Ślubu będzie Waszym kolejnym wyjątkowym dniem.

 

Zapytaj o wolne terminy i ceny








 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.