Sesja narzeczeńska Joanny i Kamila

Prawie wszystko się udało, Asia z opaską na oczach wieziona przez Kamila podążali do mnie na miejsce sesji. Ale gdy oznajmiła, że oczy zaczęły jej łzawić, Kami się poddał i musiał ujawnić swój niecny plan tuż przed celem. W końcu co to za zdjęcia z załzawioną narzeczoną… Dalej było już tylko lepiej, słoneczko (no dobra słońce piekło jak oszalałe), jeziorko, łódeczki, lasek …..i Miłosz. Zostały niecałe 2 tygodnie i ta trójka będzie dla siebie całym światem.

 

\

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.